poniedziałek, 10 września 2012

Szal

Teraz na warsztacie szal. Szeroki i lekko gryzący w dziurki. Niestety na zdjęciach dziurki nie bardzo widoczne. Jak go skończę to postaram się uwidocznić dziurki ;). A muszę się pochwalić,że całkiem nieźle mi idzie ;).







1 komentarz:

  1. piękny kolor ma twój szal :) ale kot z poprzedniego posta boski,zakochałam sie :)

    OdpowiedzUsuń