niedziela, 4 grudnia 2011

Piernikowo....

Dzisiaj,no cóż prawie pięć godzin robienia pierniczków. Ciasto zrobione trzy tygodnie wcześniej,przegryzło się w zamrażalniku i dzisiaj do dzieła. Wycinanie,ozdabianie,pieczenie....
Więc dużo zdjęć ;)












I jak widać robiły małe i duże rączki ;)....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz