wtorek, 15 lutego 2011

Nasza wspólna praca....


A to nasze wspólne prace i tak zwana pomoc rodzinna ;). Kubeczki dla klientów. Dodam,że wzorki na kubkach są piaskowane.
A ja nadal haftuje drugie auto,znowu utknęłam na białym tle. Chyba kupie kanwe kolorową i przestane bawić się w tła. A co najlepsze mam duży obrazek Wielkanocny do którego siadam trzeci raz. Jak zwykle przed świętami. Zostało mi tylko tło. Można powiedzieć,ze haftuje go już trzy lata. A on wcale nie jest aż tak duży. Poprostu zaczynam przed świętami,okazuje się,że znowu nie zdążyłam i odkładam na następny rok. Zobaczymy co tym razem....






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz